piątek, 11 maja 2012

Zamotałam kolejną

Udało się omotać kolejną mamę.

Już jakiś czas temu zadzwoniła do mnie sąsiadka z osiedla z prośbą o konsultacje i pomoc w wyborze pierwszej chusty.
Ostatecznie uszczęśliwiłam ją i jej śliczną córeczkę Storchenwiege Inką. Fajna, zawsze sprzedawalna i dobra na pierwszą chustę bawełenka :)
Ostatnio zdawała mi relacje z pierwszego spaceru chustowego do sklepu, ponoć było nieźle. Fajnie, że się w końcu odważyły. Bardzo się cieszę. Czekam z niecierpliwością aż Tośka usiądzie, żeby ją zarzucić mamie na plecy. Wtedy dopiero będzie fajnie!

A wczoraj... Złapała mnie druga sąsiadka, z pytaniem czy aby na pewno mogę ją nauczyć motać.
Pewnie, że mogę! Mam magiczne właściwości, omotałam już niejedną taką, co myślała, że nawet supła prawidłowo nie zawiąże.
Pierwsze motanie całkiem niezłe, a przede wszystkim marketingowo skuteczne, bo córcia po krótkiej chwili protestu usnęła błogim snem wtulona w mamusię. Do ideału wiązaniu troszkę brakowało, ale nie było źle, jak na pierwszy raz i przerażenie rysujące się na twarzy mamy na widok pokazu ;)
Wygląda na to, że jeszcze chwila, a naprawdę nasze osiedle stanie się Enklawą. Chustową Enklawą na mapie Warszawy i okolic, bo sąsiadka wyszła ode mnie z granatowym Nino i... uśpioną córeczką.

Magia chust zadziałała po raz kolejny! Zostawiłam tylko sąsiadkę z "problemem" męża, którego też trzeba zamotać i pokazać, że to DZIAŁA!!! Serio serio.

Pozytywny dzień :)

podpiszę go cytatem z podpisu jednej z uczestniczek chustoforum (zapożyczam, mam nadzieję, że się nie obrazi, tekst genialny), mamy kolejną "omotaną przez Szmatana"

Yeah!


niedziela, 6 maja 2012

Rośniemy w siłę :)

Rośniemy w siłę :D
a przynajmniej tak mi się wydaje. emeibaby posiada już swoją Polską stronę internetową. - www.emeibaby.pl
Zmieniliśmy także wygląd oficjalnej strony Boba - www.bobafamily.pl

Mam nadzieję, że obie Wam się podobają.
Nad treścią pracujemy intensywnie :)
Mam nadzieję, że w niedługim czasie uda nam się zakończyć prace nad Chustolandią (której ciągle czegoś brakuje), Bobą i emeiem.

Tymczasem testy obu nosideł w toku. Opinie jak narazie entuzjastyczne oby tak dalej :)