a oto i jęczybuła w wersji sprzed kilku dni :)
Tak, to napewno to! Ratujemy się więc chustą jak możemy... Staramy się przeżywać dni przy jak najmniejszej ilości jęków.
Chusta i samochód to dwa lekarstwa na jęczenie :) Samochód wymaga trochę więcej zachodu (i pieniędzy, benzyna nie jest darmowa) więc... oczywistym wyborem jest chusta. Cały czas na tapecie kolorowy, wesoły Ellevill :) Didymos się pierze, Nati zniknęła, a ja nie wiem jak ją namierzyć, więc Tricoral rządzi! :)
aaaaaa... Widzieliście już instrukcje?
Jeszcze nie wszystko jest na stronie, ale zobaczcie to, co jest (po kliknięciu w napis nad zdjęciem powinna się otworzyć instrukcja).
i coś dla miłośników noszenia na plecach :)